Astrologia Rezonansu Kwantowego

Według fizyki kwantowej, wszystko we wszechświecie jest energią i informacją. Wszystkie istoty i rzeczy posiadają własne pola energii i częstotliwości. Pola te wzajemnie się przenikają. Nie istnieje żadna granica dla tych pól, na najgłębszym, najsubtelniejszym poziomie, są one w ciągłym ruchu.
Eksperymenty fizyki kwantowej (eksperyment Einsteina – Podolsky'ego – Rosena), wykazał istnienie nielokalnych subtelnych połączeń, między odległymi cząsteczkami. Taki system stanowiłby więc całość i pole formatywne nie mogłoby być przypisane tylko cząsteczce. Mogłoby być przypisane tylko całości. W ten sposób coś przytrafiającego się odległym cząsteczkom, wpływałoby również na formatywne pole innych cząsteczek.
Człowiek, który jest częścią wszechświata, składając się z ogromnej liczby kwantów i (mniejszych cząsteczek), musi podlegać takim samym prawom.

Przychodząc na świat, w ściśle określonym dla siebie momencie, przynosimy całe mnóstwo informacji o sobie, które są wynikiem naszych poprzednich (innych) inkarnacji, jak i życia płodowego. To wszystko składa się na wzorce energetyczne, które manifestują się w naszym życiu pod postacią trudności czy chorób, (jeśli są negatywne). Są to tzw. programy, które powinniśmy umieć przetransformować w danej nam inkarnacji.

Ponieważ posiadamy wolną wolę, dlatego też popełniamy różne błędy, które zakłócają boski czyli doskonały plan. Wszystkie zakłócenia w tym względzie są jak dysharmonia wobec doskonale współgrającego, harmonijnego wszechświata. Szukamy więc czegoś co pomogłoby niejako wrócić na właściwe tory (dostroić się do harmonijnych struktur, według których funkcjonuje wszechświat), odzyskać pełny kontakt z Boskim Źródłem.

Dzięki wiedzy astrologicznej, możemy poznać te informacje, które zaczynają funkcjonować w „momencie urodzenie”. Tutaj planety działają niczym zwierciadła, z których odczytujemy zawarte wzorce.

Każda planeta posiada również swoją strukturę energetyczno – informacyjną. Planety z naszego Układu Słonecznego, a więc nam najbliższego „kosmicznego organizmu”, pozostają ze sobą w doskonałej harmonii i odwiecznym „tańcu”, w specjalnej dla siebie własnej częstotliwości i odległości, swoistej Kosmicznej Skali Muzycznej – Kosmicznej Oktawie, którą odkrył na nowo szwajcarski matematyk i muzykolog, Hans Kausto.
Jest to prawdziwa Muzyka Sfer, jak nazywał ją Pitagoras.

Obliczenia te posłużyły do stworzenia współcześnie, specjalnych Kamertonów Planetarnych, dostrojonych do interwału oktawy powstałej na wskutek ruchu planet w stosunku do obrotu Słońca. Kamertony te więc, są wyposażone w charakterystyczne cechy przypisane do tych planet.

Jedna z tez fizyki kwantowej zakłada, że wszechświat jest holograficzny, czyli jeśli go „podzielimy”, to w każdej jego najmniejszej części, zawierać się będzie informacja o całości. Czyli, że również każda komórka naszego ciała, zawiera w sobie holograficznie wszystkie informacje o wszechświecie. Jesteśmy w naturalny sposób zestrojeni z „harmonicznymi wszechświata”.
W takim ujęciu można przyjąć, że zarówno planety wpływają na nas, jak i my wpływamy na planety.
Fizyka kwantowa zakłada również, że te same częstotliwości wzmacniają się na zasadzie rezonansu.
Jeśli więc istnieją w nas informacje o planetach, to można te informacje wzmocnić i uaktywnić, działając określonymi częstotliwościami (dźwiękami), w które zostały nastrojone Kamertony Planetarne.
Zachodzi tutaj swoisty, współczulny rezonans, pomiędzy planetami a człowiekiem.

W związku z tym, że pomiędzy planetami, jak i całym kosmosem, zachodzą określone harmonijne wzajemne relacje, to zależność tę można wykorzystać (posługując się odpowiednimi interwałami), do harmonizowania człowieka na planie ziemskim.

Kosmogram poszczególnej osoby, poprzez aspekty (połączenia między planetami) pokazuje, czy istnieje w danym układzie harmonia czy też dysharmonia, czyli konflikt.
Poddając się określonym harmonijnym częstotliwościom, wprowadzamy do naszego systemu (ciało – umysł - duch), prawidłową, harmonijną informację, która ma zastąpić występującą dysharmonijną, czyli nieprawidłową.
Powoduje to zmianę wzorców w naszym systemie energetyczno – informacyjnym.
Ponieważ jesteśmy organizmami elektromagnetycznymi, to poprzez strukturę DNA, nadajemy i odbieramy informacje z przestrzeni pola kwantowego.
Planety są niczym katalizatory zmian, transformujące na subtelnym poziomie nasz rozwój i świadomość. Poprzez zmianę wzorców możemy pozytywnie transformować nasze życie.

Poddawanie się harmonijnym, muzyczno - planetarnym interwałom, przeprogramowuje negatywne kody, przyspiesza nasz rozwój, łagodzi działanie ciężkich tranzytów.
Dzieje się tak, ponieważ w wyniku zharmonizowania, uwalniając się od blokad oraz podnosząc swoją świadomość, odkrywamy Potencjał Duchowy, który zawsze nosimy w sobie.